59. Dziękuję Ci za Twoje Miłosierdzie

Miłosierdzie Pańskie wyśpiewywać na wieki
Będę przed wszystkim ludem,
Bo ono jest największym przymiotem Boga,
A dla nas nieustannym cudem.
Św. Siostra Faustyna (Dz. 522)

Pragnę wyrazić Bogu moją wdzięczność i dziękczynienie za Jego Miłosierdzie. Dziękuję za wszystko to, czego dokonał w moim życiu, a w szczególności w ostatnich latach. Doznałam tak wiele miłości i dobroci Boga, który mnie uleczył, umocnił, przeprowadził przez wszelkie trudności i wyprowadził ze wszystkiego, co złe. Nie sposób tutaj wyliczyć każdego przejawu działania Boga, którego doświadczyłam.

Wielokrotnie doznałam pomocy od Niego w sprawach materialnych i finansowych.
W okresie choroby i raczkowania mojej firmy borykałam się z  ogromnymi trudnościami i nie uporałabym się z nimi, gdyby nie miłosierny Jezus. Samodzielna działalność gospodarcza zapewniała mi środki na utrzymanie oraz umożliwiała spłatę najważniejszych płatności. Mimo to, jak zmora „wlokły się” za mną skutki mobbingu i kilkumiesięcznego okresu bezrobocia. Byłam zadłużona i właściwie wszystkie zarobione środki przeznaczałam na spłatę zaległych należności. Spłaciłam jeden dług, a już kolejny wierzyciel upominał się o pieniądze. Tylko dzięki wsparciu i pomocy miłosiernego Boga mogłam to wszystko przetrwać.

Moja modlitwa

Panie Jezu, najtrudniejszy był dla mnie okres bezrobocia i początkowy etap funkcjonowania firmy. W zmaganiach z trudnościami finansowymi obdarzałeś mnie siłą, którą czerpałam z Eucharystii, modlitwy i rozważania Słowa Bożego. Dałeś mi wytrwałość i umocnienie.

Kiedy już wiedziałam, że w danym miesiącu nie będę miała środków na pokrycie wszystkich wydatków, wtedy Ty oświecałeś mój rozum i przychodziłeś z dobrą radą. Podejmowałam wówczas decyzję, jakie należności były najpilniejsze do zapłacenia, a jakie musiały jeszcze poczekać. Zabrałeś ode mnie lęk przed skutkami nie wpłacenia należności np. za światło, raty kredytu itp. Pokazałeś mi, że w takich sytuacjach oczekujesz ode mnie przede wszystkich zaufania.

Nauczyłeś mnie, że każda rzecz lub osoba zależy wyłącznie od Ciebie. W Twoim ręku są ludzie, instytucje i wszystko inne na tym świecie. Z Tobą nigdy nic złego nie może mi się stać. Poprzez wiele doświadczeń i zdarzeń przekonałam się, ze tak jest w istocie. Bezpiecznie przeprowadziłeś mnie przez wszystkie dotychczasowe okoliczności, a wierzę, że i dalej prowadzić będziesz.

Panie Jezu, w moim życiu a w szczególności w ostatnich latach było bardzo wiele wydarzeń, których nie sposób określić inaczej, jak cudowne zrządzenia Opatrzności. Na zawsze pozostanie w mojej pamięci wydarzenie, o którym piszę na tej stronie internetowej w historii pt.: „Pożyczka”. Jest to przykład, że jesteś Bogiem Miłosiernym i wysłuchujesz modlitw tych, którzy z ufnością zwracają się do Ciebie ze swoimi prośbami.

Kiedy oglądam się wstecz i patrzę na moje życie, widzę wyraźnie, że nie przeżyłabym o własnych siłach tego wszystkiego, co mnie dotąd spotkało, gdyby nie Ty, Jezu Chryste i Twoje Miłosierdzie. To właśnie Ty podtrzymywałeś mnie swoją łaską i doprowadziłeś szczęśliwie, aż do chwili obecnej. Z Tobą przeszłam przez każdą ciemną dolinę mojego życia. Tylko z Tobą można przetrwać największe burze i zawieruchy życiowe, a żadne przeciwności nie są straszne.

Jezu, to, że żyję zawdzięczam Tobie! Dziś pragnę dziękować Ci za Twoją Miłość, Miłosierdzie i wszystko to, czego dokonałeś w moim życiu.

A więc z ufnością w miłosierdzie Twoje,
Idę przez życie jak dziecko małe
I składam Ci codziennie w ofierze serce moje
Rozpalone miłością o Twoją większą chwałę.”
Św. Siostra Faustyna (Dz.2)